Drodzy,

Jeżdżąc poranne ustawki możemy być naocznymi świadkami zbliżającej się jesieni, widzimy jak z tygodnia na tydzień słońce coraz później wschodzi a poranki są coraz chłodniejsze....

Jednak nie ma to najmniejszego wpływu na pozytywne nastroje oraz na poranną zaprawę w Grupetto!

Umawiamy się na sztywną godzinę 6:00 startujemy 6:10, do tej godziny czekamy na spóźnialskich ;)

1. Jedziemy znaną i lubianą trasą Zegrze > Jachranka > Dębe.
2. Przed Jachranką mijamy w korkach i zawstydzamy swoją poranną obecnością "Corpo workersów", którzy zaspani, bez grama entuzjazmu w ciepłych samochodach są zmuszeni stawić się na nudne konferencje w modnych hotelach :D
3. Jedziemy po drogach publicznych, każdy uczestnik porusza się na własną odpowiedzialność przestrzegając zasad Kodeksu Drogowego oraz zdrowego rozsądku.
4. Każdy z uczestników posiada kask, sprawny rower szosowy, uśmiech o poranku.
5. Utrzymujemy tempo peletonu 30-35 kmh.
6. Nie rwiemy peletonu, to nie wyścig uczestników a bezpieczna, szybka i sprawna jazda grupy.
7. W przypadku obecności większej ilości uczestników niż 10 osób, tworzymy dwie grupy jadące w zakresie wzroku dla bezpieczeństwa wyprzedzających samochodów.
8. Wchodzimy na uczciwe zmiany aby każdy miał okazję poprowadzić peleton.
9. Uczestnicy prowadzący w danym momencie peleton dostosowują swoją prędkość do możliwości peletonu i warunków, oglądają się testowo za siebie monitorując sytuację w grupie.
10. Dobrze, jeśli uczestnicy zapiszą sobie ślad trasy GPS do swoich navi.
11. Zatrzymujemy się w kwestiach technicznych i fizjologicznych ;)
12. Szybki stop na kawę w MCD u Pań, które już wiedzą, że to wtorek i będziemy. Nie możemy ich zawieść :D

A po za tym, jedziemy tak aby przed godziną 9 móc sobie usiąść w Costa, napić się porannej kawy coś przekąsić, porozmawiać między sobą, cieszyć się przejechanym porannym treningiem po czym wrócić do swoich obowiązków :D